Skip to content

O nas

Moja hodowla psów rasowych CHATANGA została założona w 1995r pod patronatem Związku Kynologicznego w Polsce, najdłużej działającego (od 1938r.), a zrzeszonego w międzynarodowej organizacji FCI (Fédération Cynologique Internationale ).

Jestem czynnie praktykującym lekarzem weterynarii oraz międzynarodowym sędzią kynologicznym.

JAK TO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO?

   Nie przesadzę, jeżeli napiszę że wychowałam się wśród psów.

Mój Tata kochał psy i tą miłością zaraził nas wszystkich. Z rodzinnych opowieści pamiętam jak babcia opowiadała, że mały Tata zbierał wszelkie psie przybłędy i sprowadzał do domu… My z siostrą, też tak robiłyśmy… Część psów w domu to były właśnie takie niczyje, poturbowane. Potem zaczęły pojawiać się takie kupne, czyli niejako wybrane.

   Pierwszym naszym rasowym psem była Tina – jamniczka gładkowłosa. Była piękna, miała iście jamniczy charakter i wszyscy kochaliśmy ją niemiłosiernie. Później pojawił się Sidor – owczarek środkowoazjatcyki sprowadzony z Rosji– jeden z pierwszych egzemplarzy w Polsce, wpisany do Wstępnej Księgi Rodowodowej warszawskiego oddziału ZKwP. Póżniej był ojcem wielu szczeniąt. To był okres moich studiów na zootechnice, kiedy wpadłam w sidła pracy hodowlanej. Sidor jako samiec jakoś mi nie wystarczał. Więc suczka… ale jaka…?

   Moje drogi kynologiczne skrzyżowały się wtedy z Beatą Sarlej, prekursorką hodowli samojedów w Polsce. I tak oto w moim życiu pojawił się mój pierwszy pies rasowy – Rusia Albus, urodzona w 1992 roku, jako ……..24?????? samojed w Polsce. Rusia została Chapmionem Polski i założycielką w 1995 roku mojej hodowli Chatanga.

  Była matką wielu utytułowanych szczeniąt. Potem w hodowli pojawiły się kolejne Samojedki………………………………………… – podkreślić importy, tytuły W międzyczasie ukończyłam weterynarię i rozpoczęłam praktykę weterynaryjną.

Obecnie posiadam specjalizację małych zwierząt i rozrodu – można więc powiedzieć, że spełniam się w pracy hodowlanej mojej i moich pacjentów. W ramach przynależności do ZKwP zostałam międzynarodowym sędzią kynologicznym Grupy I FCI i V FCI, krajowym grupy IX FCI. IX – bo po drodze zakochałam się w spanielach tybetańskich i boston terierach.

   Swoją pasję hodowlaną podpieram wiedzą kynologiczną i osiągnięciami współczesnej weterynarii. Staram dobierać się rodziców szczeniąt tak, by szczenięta były przede wszystkim zdrowe, bez wad fizycznych i psychicznych, a piękne są zawsze… Miotów nie mam wiele, bo stawiam na jakość, nie na ilość.

   Dużą wagę przykładam do okresu wczesnoszczenięcego starając się dać szczeniętom wszystko co dla ich najlepsze, żeby w świat szły z bagażem bogatym w kondycję zdrowotną i umiejętności społeczne. Wiem, że to, co im dam na początku – zaowocuje w przyszłości. To jest wiedza naukowa, nie frazes.

chatanga-samoyed-onas